Thursday, November 03, 2005

Istanbul cd.

Drugi dzien w "stanbule".
Dalej pada ale juz cieplo. Dzis odwiedzilismy palac Topkapi Otomana Wielkiego oraz ogromny meczet Aya Sofia ktory byl kiedys najwieksza cerkwia na swiecie.
Niesamowite wrazenia! Przepiekne mozaiki z drobnych kafelkow zdobione napisami w Farsi( juz wiem jak zrobie sobie lazienke hehe). Widzielismy tez wlos z brody i odcisk stopy Proroka Mahometa.
Przy okazji spotkalismy pare Polakow ktorzy byli bardzo zaskoczeni kiedy dowiedzieli sie ze... Iran graniczy z Turcja ;)
Jutro koniec Ramadanu co oznacza ze Muzulmanie beda swietowac, my tez ;)
a Asi tak sie tu podoba ze chce tu zamieszkac ;)

Ponizej kilka fotek z wczoraj i dzis. Powoli opracowywyuje "technologie" jak najszybciej obrabiac zdjecia i umieszczac na stronie ale narazie jeszcze powoli to idzie ( a do tego moj dysk na fotki nawala) wiec nie zdaze teraz wiecej napisac. Generalnie poza ogoda wszystko uklada sie wspaniale!

pozdrowka gorace
ps. czy ja wygladam jak Francuz ? kilku Turkow pytalo czy pochodze z Francju albo zagadywalo francusku ;)

3 comments:

Anonymous said...

Rządzicie:):):):)
Rewelacja:):):)
A to dopiero początek.....:):):)
Serdecznie Pozdrawiam

Anonymous said...

Hej Jaro. Co z tym Twoim dyskiem? Zmatrwiło mnie to, mam nadzieje, że nie nawala mechanicznie? ale by była afera...

U nas piątek, po pracy na zajęcia, a od 20 wolne :-) Dzis chyba nie bedzie klabingu bo nie mam siły (no i kurde nie ma z kim!) ale może wpadnę do Harrisa bo mam ochotę pobyć między ludźmi. Od jutra 2 dni wolnego i 2 dni odpoczynku, czyli nic nie robienia.... może odwiedzę Artura bo ostatnio coś chory był i nie było go w pracy.

M.

Anonymous said...

Witaj Jarcio!
jak to milo zobaczyc Cie juz w podrozy! Nie spodziewalam sie, ze tak szybko bedziesz uaktualnial bloga i zamieszczal fotki. Super! Teraz bedzie Cie mozna sledzic, ha! Mam nadzieje, ze dysk bedzie spisywal sie dobrze.
... A ja wlasnie siedze sobie w pracy. Jest piatek czyli dzien leniwy, bo to juz praktycznie weekend. W zwiazku z tym leniwa jestem i ja i zamiast pracowac laze po necie. Zaraz jednak planuje dopasc mojego autocada, zalozyc sluchawki z Loreena McKennitt i dobrac sie do przekroju, ktory zostal mi do zrobienia.
Jarcio, sle zatem tych pare przedpoludniowo piatkowych slow i pozdraaaaaawiam bardzo goraco!

eliza *