Troche sie tu zasiedzielismy, ale przeciez nigdzie nam sie nie spieszy.
Dobrze nam tu, codziennie odwiedzamy znajomych, zwiedzamy okolice, ogladamy Tabriz.
Pare dni temu bylismy w gorach Azerbejdzanu, chcielismy zobaczyc zamek Babaka, ale niestety pogoda niedopisala.
Jutro pozegnalna impreza z ekipa z wesela a w piatek jedziemy dalej, kierunek Kermashan w Kurdystanie.
Jako ze jeden obraz potrafi opowiedziec wiecej niz tysiac slow, ponizej porcja zdjec ( wiecej w albumie, jesli czas pozwoli to opisze i wystawie je tu.
Milego ogladania!
Dziekujemy za wszystkie maile ;)
Wednesday, November 16, 2005
Nie jestesmy turystami, jestesmy juz mieszkancami Tabriz.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
No comments:
Post a Comment