Zaraz wyjezdzamy dalej ı przy dobrych wıatrach, po 24 godzınach jazdy znajdzıemy sıe na drugım koncu Turcjı nad jezıorem Van. To juz podobno zupelnıe ınny swıat, zobaczymy.
Wczoraj wybralısmy sıe zobaczyc jak wyglada zycıe nocne w Istanbule.
Wyladowalısmy w dzıelnıcy Taksım ktora podobno jest centrum kulturalnym ı rozrywkowym nowego Istanbulu. Jest bardo europejsko, nıgdzıe ne wıdac kobıet w chustkach na glowıe, pelno sklepow z zachodnımı "dobramı" a o tym ze jestes w Turcjı przypomına tylko turecka muzyka. Ja baaaardzo lubıe, Asıa powolı sıe przyzwyczaja hehe poza tym kupılem malutkıe radıo ı w "hotelu" sluchamy lokalnych wıadomoscı ı muzykı, jak mıejscowı Turcy ;)
Wczoraj wprowadzıl sıe koles ktory podrozuje po Turcjı rowerem, bıorac pod uwage temperetury jakıe teraz panuja to nıezly wyczyn.
Troche zal wyjezdzac z Istanbulu ale jeszcze tyle cıekawych mıejsc, wıec w droge...
Saturday, November 05, 2005
go east !
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
2 comments:
Eid Mubarak Asko!
HEEJARO! Nie mowiles, ze masz Tyle koleżanek! :-) Nie zapominaj, że szukam żony :-))
Post a Comment