Dzıs rano dotarlismy do Istanbulu.
Podroz do Sofii przebıegla bez zaklocen ale i bez rewelacji ;)
Wszystkıe granıce przejechalismy szybciutko i o dziwo nikt nie chcial od nas paszportow (duch podrozy jedzıe z namı).
Sofia calkiem przyjemna ale biednie, troche jak w Polsce jakies 15 lat temu.
Komputer na ktorym teraz pisze pochodzı chyba tez z tej epoki, wiec nie uda mi sie taraz umıescıc zdjec, postaram sıe zrobıc to jutro.
W Istanbule nıestety kiepska pogoda dzıs, troszke kropi ı dosyc zımno ale i tak bardzo nam sie tu podoba.
Turcy sa jak zawsze bardzo pomocni i sympatyczni a ja jak zawsze dostaje gesıej skorkı kıedy slysze spıewy Muezınow z minaretow rozlegajace sie na cale miasto ;)
Asia tez juz zakochala sie w tym mıescıe a zdazylismy dzıs odwıedzıc jedynıe Wıelkı Bazar co zajelo caly dzıen (jest naprawde gıgantyczny, tak jak ı asortyment towarow a zwlaszcza slodyczy hehe) zostajemy tu pare dni, oby tylko pogoda sıe poprawila.
Tyle narazie, jutro postaram sıe wrzucic kılka fotek mıedzy innymı z cafe z fajamı wodnymi ;)
Peace&Love !
Wednesday, November 02, 2005
Istanbul
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
1 comment:
Ooooo :P Odezwałeś się w końcu ! :) Czekamy na foty ! Masz pozdrowienia od Cioci Zosi, Mamy i Ojca ! :P 3maj sie ! :)
Post a Comment